Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 16:41, 23 Sie 2011    Temat postu:

osobiście mnie to zastanawia; jak to możliwe, że za finanse zabierają się ci co nie potrafią liczyć tylko zadłużać; każdy z nas ma swój portfel i mądry planuje swoje wydatki; nikt o zdrowych zmysłach nie wydaje tego czego nie ma;
Misza
PostWysłany: Pon 23:22, 11 Lip 2011    Temat postu:

Jest gorzej niż żle,finanse państwa nad skrajem bankructwa.Deficyt budżetowy pozostawiony przez PiS to 16 mld zł,a dzisiaj szacuje sie go na ok 700 mld zł.na jak długo jesteśmy skazani na wegetacje jako państwo?
xx
PostWysłany: Śro 23:01, 06 Lip 2011    Temat postu:

PO co w Polsce szkoły państwowe ?? Całe peło zapewnia wykształt w szkołach prywatnych. Reszta jest nieistotna. Ma pracować (lub nie) , byc w peło (przynajmniej taki analfabeta nie zaprotestuje, że nic z peło nie ma wspólnego). I o to chodzi. Ogólnie partia oszustów , jak sama nazwa wskazuje, działa wg. ustalonego kryterium.
Prometeusz
PostWysłany: Śro 8:06, 06 Lip 2011    Temat postu: 30% nauczycieli na bruk! Do zwolnienia!

30% nauczycieli na bruk! Do zwolnienia!

30% nauczycieli ma zostać zwolnionych. Wielu już straciło pracę. To wina niżu demograficznego (spadek o 25%). Pytanie tylko czy nie jest to dobry moment na reformę edukacji, zamiast jej gnojenie?

Co będzie z nimi dalej? Pani z polskiego na kasę w supermarkecie, pan od historii na ochroniarza, pani od geografii na sprzątaczkę. A tymczasem tysiące innych młodych absowentów będzie szkoliło się na nauczyciela, mając w perspektywie pewne bezrobocie. O tym jednak już się nie mówi, bo po co?

Moja przyjaciółka była nauczycielką języka. Uczyła klasy 30-osobowe w Warszawie. W tej pięknej stolicy 30 dzieciaków uczyło się razem języka, połowa z ADHD, połowa znudzonych. Wszyscy wychodzili z wiedzą równą zero, a przyjaciółka z depresją i nerwicą. Dzisiaj dzieci te miałyby szansę na mniejsze klasy, na lepszy kontakt z nauczycielem - dzięki niżowi demograficznemu. Ten straszny niż mógłby przypadkiem coś dobrego zrobić, może podwyższyć poziom nauczania? Bo w małych klasach dzieci mają lepszą opiekę, szybciej się uczą.

Ale nie! Przecież moźna zaoszczędzić na zwolnieniach! Nauczyciele zarabiają po tysiaku, jak tysiak oddadzą, będzie dla ministra edukacji na nagrodę roczną. Lepiej tych nauczycieli wykopać, zgnoić, wygonić! Czytam komentarze na internecie: "dobrze im tak, nieroby, praca od 9 do 12". I myślę: "niech Twoje dziecko nie uczy nikt, a Ty sam, zobaczymy jak Ci pójdzie z analfabetą w domu".

Klucz zwalniania? Pomyślmy, kogo by wywalić: może młodych? Bo sobie poradzą. Może starych? Bo sobie nie radzą. Może niepokornych? Bo za dużo sobie pozwalają. I wątpie by kryterium była jakość nauczania.

Matura 25% niezdana, a nauczyciele do zwolnienia, szkoły w Gdańsku do likwidacji, bo developerzy chcą mieć pod duże osiedla. Taka to nasza piękna Polska, w której nauka ma być niedługo na światowym poziomie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group