Autor Wiadomość
Maslaw
PostWysłany: Wto 11:21, 14 Paź 2008    Temat postu: TREŚĆ APELU

Olsztyn 14 października 2008
Apel polskich nauczycieli do Prezydenta RP oraz polskich elit politycznych i kulturalnych.


Jednym z największych lecz dotychczas niedocenionych bogactw Naszego Kraju jest mądra i zdolna młodzież. Młodzież ta, powinna w szkole pod opieką pedagogów poznawać świat i rozwijać swoje zdolności, aby wejść w dorosłe życie jako dobrzy Polacy i szczęśliwi ludzie. Czy młody człowiek, spędzający w szkole kilka godzin dziennie, może wierzyć słowom swojego nauczyciela? Czy pedagog, któremu ukończone kilka kierunków studiów nie pozwala zapewnić godnego bytu własnej rodzinie, może zachęcić ucznia do nauki? Jak może się czuć gospodarzem w szkole człowiek, który nie ma na jej funkcjonowanie żadnego wpływu? Młodzież bardzo dobrze obserwująca warunki życia w kraju wzoruje się więc na tych, którym żyje się najlepiej, zapominając o najważniejszych wartościach takich jak dobro, uczciwość, patriotyzm, pracowitość.

Co roku rządzący zwiększają nakłady na policję. Jednocześnie obserwujemy w Polsce wzrost przestępczości u nieletnich. Żadnej z ekip rządzących nie przyszło do głowy, że ten wzrost przestępczości jest wynikiem niewydolności Polskiej Szkoły i gwałtownego upadku autorytetu Polskiego Nauczyciela. Nikt też nie pamięta starej prawdy, którą w szkołach zna każde dziecko, że lepiej i taniej zapobiegać niż leczyć.

Jedną z najważniejszych przyczyn słabości Polskiej Szkoły jest niewydolność nauczycielskich związków zawodowych. Ogromne dysproporcje między zarobkami praktykujących nauczycieli i działaczy związkowych wyższego szczebla sprawiły, że na stanowiskach w związkach nie zasiadają ludzie z powołania chcący walczyć o prawa nauczycieli, lecz karierowicze walczący jedynie o stanowiska. Działacze związkowi niższego szczebla, dbając o własne interesy, ulegają dyrektorom szkół i burmistrzom, godząc się na warunki niekorzystne dla nauczycieli a często urągające godności ludzi, o których prawa mają obowiązek walczyć. Młodzi nauczyciele, wstępując w szeregi związków, chcą walczyć o godne warunki pracy. Nie znając realiów sądzą, że w ten sposób mogą zainicjować zmiany w Polskiej Szkole. Szybko załamują ręce nie mogąc się przebić przez „starą gwardię”. Potem tak jak starsi trwają w szeregach związkowych bojąc się wystąpieniem ze związku narazić lokalnym działaczom.

Od kilku lat obserwujemy w mediach publicznych podporządkowanych kolejnym rządom nagonkę na nauczycieli. Przedstawia się nas jako niedokształconych, cwaniaków pracujących kilkanaście godzin w tygodniu, ciągle upominających się o kolejne podwyżki płac. Jednocześnie przeciwstawia się nas pedagogom okresu międzywojennego, podkreślając jak wielkim byli otaczani szacunkiem i społecznym zaufaniem, zapominając jednak, że II Rzeczpospolita dbała o swoich pedagogów tak samo jak o strzegących jej granic żołnierzy czy policjantów stojących na straży porządku publicznego. Tak jak mając nawet najlepszą broń nie można zbudować nowoczesnej armii bez dobrze opłaconych żołnierzy, tak mimo najpiękniejszych budynków, nie można stworzyć nowoczesnej szkoły bez dobrze opłaconych pedagogów.

Rządzący, którzy tak chętnie uczestniczą w uroczystościach upamiętniających uchwalenie Konstytucji 3 Maja i tak bardzo w swych przemówieniach podkreślają rolę tej konstytucji w naszej historii, często nie wiedzą nawet, że przemiany, które doprowadziły do jej ustanowienia były wynikiem reformy szkolnictwa, przeprowadzonej wiele lat wcześniej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a dzisiejsze święto jest właśnie rocznicą powołania Komisji Edukacji Narodowej. Reforma ta opierała się na ogromnym majątku przekazanym na szkolnictwo po kasacie zakonu jezuitów. Dziś też bez zwiększenia wydatków na oświatę nie stworzymy nowoczesnego państwa.

Kolejni reformatorzy szkolnictwa nie znając realiów i potrzeb Polskiej Szkoły w szaleńczym pędzie budowania nowych budynków i tworzenia coraz to nowocześniejszych programów nauczania zapominają, że najważniejszy jest Człowiek. Po kilku reformach szkolnictwa przeprowadzonych w ostatnich latach, Polska Szkoła przypomina dzieło doktora Frankensteina. Na pozór silne, pozszywane z różnych pomysłów monstrum pozbawione tego co najważniejsze: duszy, którą może w nią tchnąć tylko Nauczyciel. Przeznaczając ogromne wydatki na infrastrukturę, sprowadza się jednocześnie nauczyciela do roli dozorcy, mającego za jedyne zadanie pilnowanie uczniów, by pod jego opieką nie zrobili sobie krzywdy. Szybko przechodzi do historii szkoła w której uczono, wychowawcza rola szkoły została zapomniana już wiele lat temu. Zamiast budowania kolejnych budynków, chcemy zwiększenia nakładów na kadrę, aby każda szkoła z bezdusznego, zamkniętego po godzinie 15-tej budynku stała się centrum kulturalnym wsi, miasteczka czy w większych miastach osiedla.

Po prawie dwudziestu latach życia w wolnej Polsce nikt, z nas już nie wierzy w przedwyborcze zapewnienia o zapełnieniu pustych lodówek, zbudowaniu drugiej Japonii czy Irlandii. Zdajemy sobie sprawę, że w ciągu kilku lat Polska nie dokona ogromnego skoku gospodarczego a zarobki Polaków nie zrównają się z zarobkami Niemców czy Holendrów, bo nie można w krótkim czasie zmienić mentalności narodu. Sądzimy jednak, że jeśli uda się nam odnowić Polską Szkołę przywracając autorytet Polskiego Nauczyciela, następne pokolenia wychowane na Nowych Polaków będą miały szanse żyć na poziomie równym mieszkańcom Europy Zachodniej, tworząc jednocześnie silne i bogate państwo.

Zwracamy się do Was z apelem: ratujcie Polska Szkołę! Wypełnijcie swój obowiązek względem Ojczyzny abyśmy my Polscy Nauczyciele mogli wypełniać nasze obowiązki względem Naszych Uczniów i ich Rodziców. Abyśmy mogli Naszym Uczniom zapewnić w szkołach bezpieczeństwo, przekazać potrzebną wiedzę i razem z ich rodzicami wychować na dobrych Polaków i szczęśliwych ludzi!


Polscy Nauczyciele

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group