Autor Wiadomość
motyl
PostWysłany: Śro 22:46, 26 Mar 2008    Temat postu:

Sanwil, synthos, stalexport - proponuję poobserwować srednioterminowo... (3-6 miesięcy). Jedną z nich kupiłem, do pozostałych się przymierzam...

A z banków proponuję obserwować getin, millennium, noble i... unicredit (choc teraz leci na pysk, ale wypatruję dna, by wskoczyć w odpowiedniej chwili - juz długoterminowo).
motyl
PostWysłany: Pon 22:44, 24 Mar 2008    Temat postu:

OK, nie pojąłem. Przypuszczam, że sprawdzałaś/eś mnie... Ale, jak widzisz, mnier też FON śmierdzi...
blitwapl
PostWysłany: Pon 22:29, 24 Mar 2008    Temat postu:

Nie pojąłeś autoironii w moim poście, Fon śmierdzi i to bardzo, nawet dla niewtajemniczonych, w świetle ostatnich wypowiedzi mister Sobolwski.
motyl
PostWysłany: Pon 22:16, 24 Mar 2008    Temat postu:

Nie bedę podawał ligi. Ani też nie naganiam, co wynika z moich postów. Giełda NIE JEST, ale MOŻE BYĆ maszynka do robienia piniążków. Ale kursu AF i AT nie podejmuję sie prowadzić, BO SAM WCIĄŻ SIĘ TEGO UCZĘ.

FON... Może być, choć prawdziwej kasy teraz w tę spółeczkę bym nie wsadził. Dla mnie to taki troche garażowy biznes, mysdło i powidło. Do tego malutka mkapitalizacja (ok. 60 mln zł), c/z=-30, ale c/wk= ponad 12, do tego ten śmieszny groszowy split . No i jeszcze bardzo leszczowy (leszcz = bardzo niedoswiadczony gracz giełdowy, zwany też dawcą kapitału) akcjonariat. Jeśli takie spółki preferujesz, to zdecydowanie gramy w różnych ligach... Ale nie odrzucam tej propozycji.
blitwapl
PostWysłany: Pon 22:00, 24 Mar 2008    Temat postu:

Motyl w jakiej reprezentacji grasz? Nie naganiaj,że na giełdzie każdy ma szansę. Proponuję szybki kurs analizy fundamentalnej i technicznej, zanim ktoś z tego forum uwierzy,że giełda to maszynka do robienia pieniążkow. Bedziemy obserwować Fon. A tak na poważnie przyjrzyjmy sie co wyprawia pan Kalicki, i co za tym się kryje. Pozdrawiam
motyl
PostWysłany: Sob 21:16, 22 Mar 2008    Temat postu: moze wspólnie wytypujemy jakieś spółki?

O potędze (magii, uroku, nieprzewidywalnosci itp.) gry giełdowej, niech świadczy nastepujacy przykład (podaję nie dosłownie, ale raczej główny sens tego doświadczenia) - otóż ponoć kiedyś w USA zrobiono następujący eksperyment: poproszono analityków giełdowych o wybranie spółek do obserwowania, które rokują nadzieje na najwieksze wzrosty w określonym przedziale czasu. Analitycy wywiązali się z zadania i ustalili swoje typy.
Osobno, drogą przypadkowego losowania, podobnego wyboru dokonywała małpa, która oczywiscie nic o giełdzie nie wiedziała. I co sie okazało? Tak, dobrze Panstwo przypuszczacie... Wybrane na chybił trafił małpie spółki dały nieco wiecej zarobić niż propozycje analityków giełdowych...

Tak więc na giełdzie każdy ma szanse...

Proponuję więc, bysmy się zabawili w małpę i wytypowali kilka spółek, które przez jakis czas bedziemy obserwować...

To tylko propozycja. Jesli ktoś ma pomysł na jakąś jego modyfokację lub doprecyzowanie (np. okresu obserwacji), proszę o wypowiedzi.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group