www.dobrynauczyciel.fora.pl
sprawy nauczycieli
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Nasze zarobki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dobrynauczyciel.fora.pl Strona Główna » Aktualności (prasa, radio, TV)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogi
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pią 13:09, 27 Cze 2008    Temat postu: Nasze zarobki

(27.06) Drogi jak... nauczyciel?!
Nauczyciele, w przeliczeniu płacy na godzinę pracy, są w czołówce zawodów - pisze Gazeta Wyborcza.

Tak wynika z najnowszego raportu Ministerstwa Pracy "Zatrudnienie w Polsce w 2007 r.".


Resort przeliczył płace za godzinę pracy. Wyszło, że nauczycielstwo jest... jednym z najlepiej opłacanych zawodów. Nauczyciele za godzinę dostają więcej niż m.in. inżynierowie i kierowicy małych firm.



Wszystko dlatego, że w szkołach pracuje się - jak wynika z raportu - zaledwie 26-27 godzin tygodniowo (obowiązkowe pensum nauczycielskie to 18 godzin, pozostały czas zajmują przygotowanie do lekcji, sprawdzanie klasówek i zajęcia dodatkowe) - podaje GW.


Wysoko, na 12. miejscu, są górnicy. Ale... za nauczycielami.


Kto w Polsce ma najwyższą stawkę godzinową?

12 najlepiej opłacanych zawodów



1. dyrektorzy generalni, prezesi i ich zastępcy

2.przedstawiciele władzy publicznej, wyżsi urzędnicy

3.pracownicy transportu morskiego, żeglugi śróclądowej i lotnictwa

4. prawnicy

5. kierownicy wewnętrznych jednostek organizacyjnych

6. nauczyciele szkół wyższych

7. nauczyciele szkół specjalnych

8. informatycy

9.zawodowi działacze (związkowcy)

10.nauczyciele gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych

11. nauczyciele szkół podstawowych i przedszkoli

12. górnicy i robotnicy obróbki kamienia



(GN,GW)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogi
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pią 13:10, 27 Cze 2008    Temat postu:

Stanowisko ZG ZNP

Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego wyraża zaskoczenie wynikami raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, którego fragmenty zamieściła „Gazeta Wyborcza” z 27 czerwca br. w artykule pana Leszka Kostrzewskiego „Droga godzina nauczyciela”.
Ubolewamy, że przedstawione wyniki raportu dezinformują opinię publiczną co do czasu pracy nauczycieli, jak i wysokości wynagrodzenia, które, wg raportu, plasują nauczycieli wśród najlepiej opłacanych zawodów w Polsce. Wyniki raportu świadczą albo o nierzetelności badań, albo są celową próbą przeciwstawiania nauczycieli innym grupom zawodowym, zwłaszcza w kontekście toczących się rozmów nauczycielskich związków zawodowych z rządem. Po raz kolejny Związek zwraca uwagę, że czas pracy nauczyciela określa ustawa i wynosi on 40 godzin tygodniowo, a w jego skład wchodzi pensum dydaktyczne zróżnicowane w zależności od rodzaju wykonywanych zajęć.
Nigdy też przedstawiciele ZNP nie stwierdzali, że „nauczyciele pracują 36 – 37 godzin tygodniowo”. Twierdziliśmy bowiem, na podstawie różnych badań, że faktyczny czas pracy nauczyciela przekracza 40 godzin w tygodniu.
Przedstawione wyniki raportu odbieramy jako próbę zdezawuowania nauczycieli i ich pracy.


(-) Sławomir Broniarz
Prezes ZNP


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stoper
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie

PostWysłany: Pią 17:36, 27 Cze 2008    Temat postu:

Wojna z nauczycielami rozpętała się na dobre...- wszelkie możliwe sposoby aby nam dokopać są dobre...spodziewam się w najbliższym czasie całej serii podobnych artykułów i programów w TV...Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ba




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 18:45, 27 Cze 2008    Temat postu:

Za wszelką cenę rząd chce udowodnić społeczeństwu, że czarne to białe. Brak słów jak jest zawzięty w walce z nami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
filologini58
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Pią 22:24, 27 Cze 2008    Temat postu: nauczyciele zarabiają dużo

Tu możemy skomentować te rewelacje:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
filologini58
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Pią 23:58, 27 Cze 2008    Temat postu:

Tu można wysłać wiadomość z pozdrowieniami dla Redakcji Gazety:


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
filologini58
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Sob 0:10, 28 Cze 2008    Temat postu: Piszemy Do Redakcji Gazety

Ja osobiście wysłałam do redakcji Gazety trochę emocjonalny e-mail, ale nie żałuję bo jestem wściekła na taką bezczelną manipulację.

Z pozdrowieniami od nauczyciela dla Redakcji Gazety. Czytamy Wasze artykuły. Nie zapomnimy Wam tego!

Do wiadomości Redakcji:
W nawiązaniu do ukazujących się w gazecie artykułów rozprzestrzeniających nieprawdziwe informacjie na temat pracy polskiego nauczyciela informuję Państwa, że nauczyciela obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy, a 18-godzinne pensum stanowią godziny zajęć dydaktycznych. Z mojego wyliczenia czasu pracy za ubiegły rok wynika, że pracowałam grubo ponad 40 godzin tygodniowo. Ponieważ moje wynagrodzenie jako nauczyciela mianowanego nie wynosi i nigdy nie wynosiło tyle, ile podaje min. Hall, stawka za godzinę pracy oscyluje w okolicach 8 PLN, co trudno uznać za jedną z wyższych w kraju. Przy pisaniu podobnych artykułów należałoby wykazać trochę więcej rzetelności i pofatygować się do szkół poza Warszawą i sprawdzić u źródła informacje, które Państwo podajecie społeczeństwu do wierzenia. Chyba, że jedynym celem Państwa działalności jest szczucie społeczeństwa przeciwko tej grupie zawodowej i pełnienie roli wspierającej ignorujące zdanie obywatela poczynania rządzącej opcji. Przykro mi, ze oddając swój głos na PO dochodzę do takich refleksji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stoper
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie

PostWysłany: Sob 1:54, 28 Cze 2008    Temat postu:

Reakcja jest:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nauczyciele pracują średnio 26-27 godzin tygodniowo - uważa Ministerstwo Pracy. - Kłamstwo, pracujemy 50 godzin - twierdzi ZNP

Setki zdenerwowanych nauczycieli i ich krytyków ostro spierają się na naszym forum internetowym. Powód kłótni? Ujawniony wczoraj w"Gazecie" raport resortu pracy "Zatrudnienie w Polsce w 2007 r." Wyszło, że pod względem wynagrodzenia za godzinę pracy nauczyciele są w pierwszej dziesiątce najlepiej opłacanych zawodów w Polsce.

"Jako nauczyciel mianowany zarabiam 1400 zł. Teraz dowiaduję się, że jestem dobrze opłacanym obywatelem. Kpina!" -irytuje się jeden z dyskutantów na forum.

"Skończmy z hipokryzją, że nauczyciele po 18 godzinach w szkole przez kolejne 20 czy 30 godzin sprawdzają klasówki i przygotowują się do zajęć. Niech mi ktoś pokaże taką osobę" - pisze ktoś inny.

Niektórzy przypominają, że cokolwiek mówi raport, w rzeczywistości nauczyciele zarabiają mało. Średnia miesięczna płaca nauczycieli w 2008r. według MEN to: dla stażysty 1701 zł brutto, a dla najlepiej opłacanego nauczyciela dyplomowanego - 3827 zł brutto. W praktyce wielu nie osiąga tego pułapu, bo do średniej wliczane są dodatki, choć nie wszystkie dostaje każdy nauczyciel.

Wysokie stawki godzinowe wzięły się - czytamy w raporcie - stąd, że nauczyciele pracują średnio 26-27 godzin w tygodniu (obowiązkowe pensum to 18 godzin plus czas przygotowań do zajęć, sprawdzanie prac, zajęcia dodatkowe).

Obliczenia wykonano na podstawie danych BAEL (Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności). To badanie GUS przeprowadzane co kwartał zgodnie z wymogami europejskiego biura statystycznego Eurostat. W jednym bierze udział ok. 17,5 tys. gospodarstw domowych, co daje próbę przekraczającą 40 tys. osób, w tym nauczycieli.

Sprawa wywołuje spory, bo trwają negocjacje płacowe rządu z nauczycielskimi związkami. Rząd proponuje, by samorządy mogły zwiększać pensum do 22 godzin. Związek Nauczycielstwa Polskiego nie zgadza się. Według Sławomira Broniarza, szefa związku, już teraz nauczyciel pracuje w tygodniu średnio 50 godzin.

Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, byłego nauczyciela, dziś członka Komisji Trójstronnej i eksperta Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", nauczyciele muszą więcej zarabiać, ale muszą też dłużej pracować. -Teraz nie pracują tyle, ile ludzie winnych zawodach, czyli 40 godzin tygodniowo. Co najwyżej 32-33 godziny - twierdzi Mordasewicz.

Rozmowa ze Sławomirem Broniarzem, szefem ZNP

LESZEK KOSTRZEWSKI: Ile pracują nauczyciele?

SŁAWOMIR BRONIARZ: Nie wiem, skąd ministerstwo wzięło informacje, że nauczyciele pracują tylko 26-27 godzin. Rząd próbuje mówić: "Krótko pracują, a chcą podwyżek". Naprawdę pracują w tygodniu średnio po 50 godzin.

Jak pan to wyliczył?

-Praca nauczyciela dzieli się na dydaktyczną, przy tablicy, i inną. To konsultacje, dyżury na przerwach, wycieczki, akademie, spotkania z rodzicami, kursy podnoszące kwalifikacje. I nie ma co mówić, że nauczyciele mają długie wakacje, bo ich nie mają. Jeszcze w lipcu trwają rady pedagogiczne, podobnie w sierpniu.

Mówi pan o kursach podnoszących kwalifikacje. Inni też się szkolą, ale nie wliczają tego do czasu pracy.

-Nauczyciel ma obowiązek, chce czy nie chce, szkolić się. W innych branżach Kowalski nie musi tego robić. Czy musi się szkolić spawacz?

Musi. Technologie się zmieniają.

- Ale spawacz nie ma ustawowego obowiązku podnoszenia kwalifikacji, może to robić dla lepszego samopoczucia.

Nadal nie wiem, skąd te 50 godzin.

- Kilka lat temu nasz związek rozdał 300 nauczycielom zeszyty, by zapisywali wszystkie czynności w ramach pracy - od zajęć w szkole po okładanie książek papierem w bibliotece. Wyszło blisko 45 godzin. Ale w okresie jesienno-wiosennym przybywa zajęć. Wycieczki w soboty. I wtedy liczba godzin pracy wzrasta do ponad 60. Średnia to więc 50 godzin w tygodniu.

Rozmowa z Igą Magdą, współautorką raportu

ALEKSANDRA PEZDA: Jak wyliczyliście, że nauczyciele pracują 26-27 godzin w tygodniu? ZNP liczy, że nawet 50.

IGA MAGDA: Oparliśmy się na danych GUS z Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności z2006r. Ankieterzy pytali o liczbę godzin przepracowanych w minionym tygodniu w głównym miejscu pracy. Żeby wyniku nie zaniżać, odrzuciliśmy odpowiedzi poniżej 18 godzin (nauczycielskie pensum). Nie braliśmy pod uwagę świąt i wakacji. Wyniki porównaliśmy do średnich zarobków brutto z 2006r. według GUS.

Może nauczyciele zrozumieli pytanie tak, że liczyli tylko godziny lekcyjne? Z nadgodzinami wyjdzie 26.

-Może, ale ankieterzy mieli instrukcje, jak pomóc w odpowiedzi. Chodziło o całkowity czas pracy, nie tylko przy tablicy.

Informacje o wysokich stawkach nauczycieli ogłosiliście w trakcie negocjacji płacowych rządu z oświatowymi związkami.

-Raport nie ma nic wspólnego z polityką. Prace zaczęliśmy rok temu, a opublikowaliśmy teraz, bo właśnie się zakończyły. Raporty "Zatrudnienie w Polsce" to nasza coroczna praca, od 2005r. W tym roku skupiliśmy się m.in. na zróżnicowaniu wynagrodzeń. Jedną z ciekawszych obserwacji była rozbieżność między płacą miesięczną a godzinową, zwłaszcza wśród nauczycieli.

Analizowaliście to na podstawie 1472 ankiet. Nauczycieli jest ponad 600 tys., zarabiają zależnie od stażu i regionu. Czy wasze dane są wiarygodne?

- Badania opinii, np. CBOS, często są oparte na próbie tysiąca osób. Nasze wyniki są szacunkowe i należy je traktować ostrożnie, co podkreślamy w raporcie. Żeby przekonać się, ile dokładnie pracują i zarabiają nauczyciele, trzeba przeprowadzić szczegółowe badania - na większej próbie uwzględniającej wiele podziałów ze względu m.in. na staż, płeć itp. Takich badań jeszcze nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaaaaaa
Gość






PostWysłany: Sob 7:39, 28 Cze 2008    Temat postu:

Bardzo madrze piszecie ale....... Zobaczcie ilu WAs jest na forach np GN to jest malutka garstka która cos mysli i mówi o tym głośno reszta to motłoch który nie nadaje sie do niczego a napewno nie do walki o godne płace
Powrót do góry
Misza
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:06, 04 Lip 2008    Temat postu:

I dlatego do zawodu powinni przychodzic najlepsi,beda jak polepszy sie kasa.

Po wdrożeniu we wszystkich organach prowadzacych na terenie Powiatu regulaminów dopłat do czesnego w pierwszych latach funkcjonowania tej pomocy zostało rozpatrzonych masa wniosków.Teraz jest ich mniej.Ten motłoch jak piszesz dokonał olbrzymiej pracy.Ludzie pokonczyli studia,niektórzy nawet ukończyli drugi kierunek.O studiach po magisterskich nawet niewspomne.Pierwszy rok funkcjonowania dopłat był dla mnie szokiem-bardzo duzo osób konczyło studia zaocznie.
To spostrzeżenie wcale nie przeczy tezie,że mało osób w nauczycielstwie jest urodzonymi liderami.Części z nich wystarczy awans na dyrektora szkoły.

Zajmijmy sie lepiej naszymi wynagrodzeniami.otóz wszystkim jest nam znana propozycja Rządu z 10 czerwca,gdzie pozytywnym nowum jest przyjecie 100% kwoty bazowej jako zasadniczego wynagrodzenia nauczyciela stazysty.Jest to 2074zł,no i 15 groszy.

Kontraktowy 120% kwoty bazowej-czyli 2489zł/w zaokragleniu/

Mianowany 145% kwoty bazowej,czyli 3007,52 zł.

Dyplomowany180% kwoty bazowej,czyli 3733,47 zł.

I tak do stanu istniejącego propozycja obiecywała wzrost dla stazysty o 373 zł,kontraktowy dostałby o 362,98 zł więcej,mianowany tylko 31,11 zł wiecej,a dyplomowany STRACIŁBY 93,34 zł.

Sympatyczne rozwiazanie.25 czerwca Boni złozył nowa propozycje, i jak myszlisz kto ma stracić tym razem?Mianowani o ponad 10% zasadniczego wynagrodzenia.Ludzie z Rządu sa coraz bardziej bezczelni.A mieli byc tacy do przodu jezeli chodzi o klase.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misza
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:08, 04 Lip 2008    Temat postu:

Jest nadzieja,że za nastepna propozycja wogóle skasuja jakiekolwiek wynagrodzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Misza dnia Pią 21:41, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ba




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 23:48, 04 Lip 2008    Temat postu:

Do końca wakacji jeszcze trochę czasu i nie wiadomo co w rządowych głowach jeszcze się wykluje, żeby nas zaszokować. Awans jest do d...........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosia
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Czw 8:45, 30 Paź 2008    Temat postu:

Dola polskiego nauczyciela

Aleksandra Pezda 2008-10-30, ostatnia aktualizacja 2008-10-29 23:54

Pamiętacie Marka Kondrata w "Dniu Świra", jak sfrustrowany odbiera nauczycielską pensję? Polscy nauczyciele mają prawo tak się czuć - wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej

Sfrustrowany nauczyciel w filmie "Dzień świra". Czy to tylko fikcja?
ZOBACZ TAKŻE
Związkowcy okupują Ministerstwo Pracy (30-10-08, 01:00)
Wcześniejsze emerytury także dla nauczycieli (28-10-08, 00:00)
Mniejsze pensje wakacyjne dla wykładowców (28-07-08, 09:56)
Biedne kobiety, bogaci nauczyciele (27-06-08, 00:30)



Ile komu płacą w europejskich stolicach

Prezydent broni nauczycielskich przywilejów


Reklamy googlePraca w Szkocji - s1jobs
Największa Szkocka wyszukiwarka ofert pracy - w wersji polskiej
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy zarabiasz za mało?
Sprawdź swoje IQ i idź po podwyżkę Porównaj swój wynik z innymi !
[link widoczny dla zalogowanych]
Średnie Zarobki
Zdobądź kwalifikacje i certyfikat Pełna swoboda nauki. 15% rabatu!
[link widoczny dla zalogowanych]

Komisja porównała zarobki nauczycieli z 13 europejskich stolic z wynagrodzeniami w 13 innych branżach (brali dane z 2006 r.). Okazuje się, że w Warszawie więcej od nauczyciela zarabia nawet mechanik i kierowca autobusu (nie miejskiego, ale dalekobieżnego). Mniej zarabia tylko pracownik callcenter oraz robotnica w przemyśle i pracownik budowlany (ale niewykwalifikowani).

- Wiedzieliśmy, że rosną dysproporcje między zarobkami w oświacie a najbardziej na rynku poszukiwanymi zawodami. Stąd w raporcie wyższe od nauczycieli miejsce zajmują wykwalifikowani robotnicy jak spawacze. Ale teraz wyprzedzili nas już nawet kucharze [chodzi o pomocnika szefa kuchni] - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

KE stworzyła dla każdej badanej stolicy drabinę zawodów w zależności od wysokości zarobków. W tej warszawskiej nauczyciele zajmują 11. miejsce. To niżej, niż było jeszcze w latach 1997 i 2000 r., kiedy byli na dziewiątej pozycji.

Takie samo miejsce jak polscy nauczyciele, zajmują u siebie belfrzy z Bratysławy (Słowacja) i Tallina (Estonia), jeden szczebel wyżej są ci z Rygi (Łotwa), Istambułu (Turcja), Bukaresztu (Rumunia) i Wilna (Litwa). Gorzej jest tylko w Sofii (Bułgaria), gdzie nauczyciele zajmują ostatni szczebel w drabinie pensji.

Wyraźnie od tego odbiegają stolice europejskich krajów wysoko rozwiniętych. W Finlandii i Szwecji zarobki nauczycieli są na czwartym miejscu - wyżej są tam dyrektorzy dużych firm, inżynierowie i pracownicy w dziale marketingu. W Irlandii, gdzie mnóstwo Polaków pracę znalazło, zarobki nauczycieli są na piątym miejscu po pracownikach marketingu, dyrektorach dużych firm i inżynierach. Ale także po robotnikach wykwalifikowanych. W Norwegii, Francji i Danii nauczyciele są na 7. i 8. pozycji w stawce.

- Zdajemy sobie sprawę, że od końca lat 90. mamy trend spadkowy w relacji zarobków polskich nauczycieli w stosunku do innych zawodów. I właśnie chcemy go przerwać - mówi "Gazecie" Michał Boni, szef doradców premiera. Przypomina, że rząd PO-PSL planuje podwyżki dla nauczycieli co pół roku: średnio po 5 proc. - aż do 2010 r. włącznie.

- Liczymy, że w ten sposób odrobimy straty. Dodatkowo zmieniamy sposób wynagradzania najgorzej opłacanych stażystów, podnosimy im pensje w stosunku do innych stopni awansu zawodowego. Żeby zatamować drugie, bardzo poważne zjawisko: 60-70-proc. rotację wśród początkujących nauczycieli.

Broniarz: - To dowód, jak skomercjalizował się rynek płac i jak wykształcenie traci na znaczeniu. Trzeba porządnie podnieść płace w szkołach. Inaczej uciekną z zawodu nie tylko angliści oraz informatycy, którzy łatwo znajdują lepszą pracę gdzie indziej, ale także nauczyciele zawodu. Już dramatycznie brakuje w szkolnych pracowniach stolarzy, spawaczy i murarzy.

Komisja Europejska sprawdzała nauczycielskie pensje w związku z rosnącym brakiem wykwalifikowanych nauczycieli. W całej Europie jest kłopot z matematykami, anglistami i informatykami, zwłaszcza w gimnazjach. Według KE jedną z przyczyn jest właśnie niskie wynagrodzenie w porównaniu z innymi grupami zawodowymi, a rządy europejskich krajów nie radzą sobie z zachęcaniem młodych absolwentów uczelni do podjęcia pracy w szkole.

Jerzy Wiśniewski, ekspert z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, komentuje: - Niepokoi mnie fakt, że pozycja polskich nauczycieli w tym rankingu na przestrzeni lat spada. Pensje mają przecież wpływ na podniesienie atrakcyjności zawodu, a co za tym idzie, na dobór do zawodu lepszych kandydatów. Z kolei z innych europejskich raportów wynika, że to właśnie kompetencje i predyspozycje nauczyciela mają bezpośredni wpływ na sukces edukacyjny jego uczniów. Jeśli więc chcemy dbać o naszych uczniów, musimy wreszcie dowartościować naszych nauczycieli.


Źródło: sorry- Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosia
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Czw 8:46, 30 Paź 2008    Temat postu:

Przepraszam, zapomniałam usunąć reklamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stoper
Aktywny uzytkownik



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie

PostWysłany: Czw 10:14, 30 Paź 2008    Temat postu:

A TAK TO WYGLĄDA....
Komisja Europejska porównała zarobki nauczycieli z 13 europejskich stolic z wynagrodzeniami w 13 innych branżach. Co z tego wynikło?

Okazuje się, że w Warszawie więcej od nauczyciela zarabia nawet mechanik i kierowca autobusu (dalekobieżnego). Mniej zarabia tylko pracownik callcenter oraz robotnica w przemyśle i pracownik budowlany (ale niewykwalifikowani).

- Wiedzieliśmy, że rosną dysproporcje między zarobkami w oświacie a najbardziej na rynku poszukiwanymi zawodami. Stąd w raporcie wyższe od nauczycieli miejsce zajmują wykwalifikowani robotnicy jak spawacze. Ale teraz wyprzedzili nas już nawet kucharze [chodzi o pomocnika szefa kuchni] - mówi "Gazecie Wyborczej" Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
KE stworzyła dla każdej badanej stolicy drabinę zawodów w zależności od wysokości zarobków. W niej warszawscy nauczyciele zajmują 11. miejsce. To niżej, niż było jeszcze w latach 1997 i 2000 r., kiedy byli na dziewiątej pozycji.

Podobne miejsce jak polscy nauczyciele, zajmują u siebie belfrzy z Bratysławy (Słowacja) i Tallina (Estonia), jeden szczebel wyżej są ci z Rygi (Łotwa), Istambułu (Turcja), Bukaresztu (Rumunia) i Wilna (Litwa). Gorzej jest tylko w Sofii (Bułgaria), gdzie nauczyciele zajmują ostatni szczebel w drabinie pensji.

Wyraźnie od tego odbiegają stolice europejskich krajów wysoko rozwiniętych - dodaje "GW". W Finlandii i Szwecji zarobki nauczycieli są na czwartym miejscu - wyżej są tam dyrektorzy dużych firm, inżynierowie i pracownicy w dziale marketingu.

W Irlandii, gdzie pracuje wielu Polaków, zarobki nauczycieli są na piątym miejscu po pracownikach marketingu, dyrektorach dużych firm i inżynierach. Ale także po robotnikach wykwalifikowanych. W Norwegii, Francji i Danii nauczyciele są na 7. i 8. pozycji w stawce.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dobrynauczyciel.fora.pl Strona Główna » Aktualności (prasa, radio, TV) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin