Niemiecka wydajność, chińska płaca.

madaszka

Ministerstwo Edukacji Narodowej ma problem – właśnie runął mit „osiemnastogodzinnego tygodnia pracy nauczycieli”, który był motorem dla kolejnych pomysłów o wydłużaniu czasu pracy belfrów, zwiększenia pensum i nakładania na nich kolejnych „godzin karcianych”. A wszystko za sprawą samego… MEN-u.

Dotarliśmy do niepublikowanego jeszcze raportu, jaki powstał w ramach międzynarodowego projektu „Teacher Education and Development Study in Mathematics (TEDS-M)” zrealizowanego w 17 krajach przez międzynarodową organizację International Association for the Evaluation of Educational Achievement (IEA). Polską część badań TEDS-M przeprowadzili – na bezpośrednie zlecenie MEN - eksperci z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Skompletowali oni reprezentatywną próbę 1076 nauczycieli matematyki pracujących w szkołach podstawowych i gimnazjach. 87 proc. z nich stanowiły kobiety.
Przebadano praktycznie wszystkie aspekty funkcjonowania nauczycieli matematyki – od tego, z jakich rodzin pochodzą i jaką kierowali się motywacją przychodząc do szkoły po wyliczenie, ile kartkówek fundują swoim uczniom w miesiącu.

Teoria zweryfikowana
Z opłaconych przez MEN badań wyłania się obraz nauczyciela zupełnie odbiegający od tego, do jakiego starają się nas przekonać przedstawiciele resortu edukacji. Nauczyciele matematyki to wzorcowi wręcz pracownicy - pełni poświęceń, o najwyższych kwalifikacjach, zapracowani i odwalający kawał świetnej roboty za wynagrodzenie dużo poniżej średniej krajowej.
Zacznijmy od tematu najbardziej drażliwego, czyli czasu pracy. MEN od dawna chce przekonać opinię publiczną, że nauczyciele pracują za krótko. Od wielu miesięcy działa też specjalny zespół ministerialny, który ma oszacować, jak dokładnie przedstawia się ten problem. Ministerialni eksperci głowią się, zastanawiają, analizują, ale efektów ich pracy wciąż nie widać. Szczerze mówiąc, szkoda zachodu, bo MEN ma już pierwsze szacunkowe dane na ten temat, przynajmniej co do czasu pracy nauczycieli matematyki. I nie są one dla polityki ministerstwa edukacji korzystne.

[link widoczny dla zalogowanych]