Ciąża L4, likwidacja zakładu pracy

Neyla · Gość

Witam, moja sytuacja jest bardzo skomplikowana. Od 12 stycznia 2015 jestem na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży (poprzednie poroniłam, więc teraz nie mogę pracować). Jestem zatrudniona w małej wiejskiej szkole (13/18 na czas nieokreślony), jestem n-lem mianowanym (8 rok pracy leci). Okazało się, że od września szkoła przestanie istnieć, dla n-li zatrudnionych na stałe mają niby być przygotowane inne miejsca pracy.

Termin porodu przypada mi na (o ironio) 31.08.2015, więc i tak do pracy nie wrócę (potem planuję iść na roczny macierzyński). Zupełnie nie wiem, jak w takim wypadku będzie wyglądał mój los? Czy zostanie ze mną podpisany jakikolwiek aneks, czego mogę się spodziewać w tej sytuacji? Dodam tylko, iż nie wiem nawet na dzień dzisiejszy, czy te 13godzin dostanę w jednej placówce, czy w kilku (zapchaj dziury) i co wtedy z moją pensją? Czy będąc w ciąży na L4 będę mogła cokolwiek podpisywać, czy dopiero po macierzyńskim się mną zajmą?

I czy po upływie 182 dni l4 (pod koniec lipca to wypada) mam iść na zasiłek rehabilitacyjny, czy nie-ile dni mi przysługuje, bo nawet w ZUSie nie potrafią mi udzielić konkretnej odpowiedzi. (182 czy 270 dni). Jedni mówią 182, a inni 270. Się już zupełnie pogubiłam.

Pensję od 02.03.15 wypłaca mi ZUS (szkoła mała do 20 pracowników), a co z dodatkami? 02 marca dostałam dodatki, a w kwietniu już nie. Czy szkoła ma jakiś termin na ich wypłatę?

Dodatkowo pracuję też w innej, miejskiej szkole (9/18 na czas określony), to już 5 umowa - każdorazowo do 31.08 br podpisywana. Czy powinnam iść do dyrektora i podpisać aneks do umowy, na wypadek porodu po 31.08? Jak to rozwiązać?

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.